Khao Sok park narodowy w środkowej Tajlandii powstał w 1982 roku, a w 1986 zbudowano tamę i utworzono sztuczne jezioro oraz elektrownię wodną, zatapiając przy tym okoliczne wioski (które teraz można ‘zwiedzać’, nurkując). Czyli najpierw utworzono park narodowy, a potem wybudowano elektrownię, To taka trochę inna logika;) Głęboka i tajemnicza woda, niewzruszona tafla i niezmącona niczym cisza. Sztuczne jeziora zazwyczaj mają to do siebie, że czuć po prostu, że są ‘sztuczne’. Mimo tego, jest to jednak najpiękniejsze i najbardziej interesujące miejsce, jakie dotychczas odwiedziliśmy w Tajlandii. Wyspy wyspami, ale zejście z popularnego i bardzo wydeptanego szlaku turystycznego w Tajlandii jest łatwiejsze niż nam się wydaje, a miejsca mniej popularne są często bardziej interesujące. Podczas gdy w Australii najlepszą opcją zwiedzania parków jest samodzielne wędrowanie, (ze względu na dostępność map, informacji i dobrze utrzymane szlaki), w Tajlandii najlepiej udać się na jedną z organizowanych mini-wycieczek. Z miasta Krabi wskoczyliśmy więc do mini-vana i po 3 godzinach dojechaliśmy do małej miejscowości w parku Khao Sok, gdzie znajduje się kilkanaście małych, zazwyczaj rodzinnych pensjonatów. Mimo upału, i teoretycznie pełnego sezonu, wioska była opustoszała (pewnie ze względu na ostatnie powodzie). Z hostelu zarezerwowaliśmy wycieczkę typu: 2 dni+1 noc w bambusowych domkach na jeziorze. Następnego dnia rano, odebrano nas z hostelu, a program wycieczki wyglądał tak:
Dzień 1:
-odbiór z miejsca zakwaterowania
-dojazd pickupem do jeziora
-podróż łódką do domków bambusowych
-czas na rozpakowanie i kąpiel w jeziorze
-lunch
-podróż łódką, wędrówka w dżungli
-transport tratwami do jaskini
-zwiedzanie jaskini z latarkami i przewodnikiem
-powrót do bazy
-pływanie, kajaki do dyspozycji
-kolacja
-nocna wyprawa łódką i wypatrywanie zwierząt
-noc w bambusowych domkach
Dzień 2:
-pobudka i wypatrywanie porannych zwierząt z łódki
-śniadanie
-podróż łódką i dość intensywna wspinaczka w dżungki do punktu widokowego
-powrót i lunch na łódce
-kąpiel w jeziorze w ustronnym miejscu
-powrót i podrzucenie do miejsca zakwaterowania lub przystanku autobusowego
Podsumowując, dwa dni intensywne i pełne wrażeń. Wszystko świetnie zorganiziwane. Naprawdę warto!
Hmm…
Bambusowe domki.
Woda w jeziorze czysta i ciepła. Głębokośc około 30m.
Tratwami do jaskini.
Kolacja prosto z jeziora.
Sternik i przewodnik.
Wspinaczka na punkt widokowy. Potem kąpiel w jeziorze.
Pożegnalne zdjęcie grupy.
Wybieramy się do Tajlandii ze znajomymi w tym roku i jednym z możliwych celów był też Khao Sok. Pamiętasz może w jakim hostelu spaliście i ile kosztowała ta dwu dniowa wycieczka?
OdpowiedzUsuńHej. Jeśli chodzi o hostele, to dokładnie nie pamiętam, w którym spaliśmy (przy rzece), a jest ich kilkanaście w tej miejscowości (miejscowość to w tym przypadku to jedna ulica i kilka małych odnóg, przy których porozrzucane są hosteliki). My pojechaliśmy autobusem do Khao Sok a potem po prostu chodziliśmy od miejsca do miejsca aż znaleźliśmy odpodwiedni. Ale wtedy był 'low season', więc nie było tłumów.
UsuńJeśli chodzi o wycieczki to jest kilka firm, które takie wyprawy organizują i z tego co widzieliśmy to każdy z tych hosteli czy restauracji sprzedaje te same lub podobne pakiety. My akurat byliśmy z taką firmą, prowadzoną chyba przez jednego gościa - nazywa się Mr Bao i on był naszym przewodnikiem (na grupowym zdjęciu w zielnej koszulce drugi od lewej). Jest on znany w okolicy i jak się spytacie czy to jest wycieczka z Bao to Ci co sprzedają Wam zarezerwują. Pan Bao, z tego co wiem, prowadzi tez z zona domki pod wynajem i moze warto do niego bezpośrednio uderzyć? To jest chyba ta stronka: http://www.khaosokvalleylodge.com/
Niestety nie pamiętam ceny tej wycieczki, ale z tego, co kojarzę nie była zbyt tania, bo sie zastanawialiśmy trochę, ale naprawdę było warto. Poza tym, wyżywienie jest w to wliczone wiec w sumie nie było źle. Można tez jechać na dłuższe wycieczki, jakieś spływy kajakowe lub dłuższe trekkingi na słoniach, myślę, ze to może być ciekawe. Dla nas była to jednak dłuższa podroż , więc zdecydowaliśmy sie na te dwudniowa, ale fajnie by było jechać tam na dłużej i zapuścić sie głębiej w dżunglę. Jeśli masz jeszcze jakies pytania to chętnie odpowiem :)
Witam,
OdpowiedzUsuńW listopadzie planujemy z mężem podróż do Tajlandii i jednym z naszych punktów wycieczki jest Khao Sok dojazd z Krabi.Chciałabym prosić o radę ponieważ mamy lot do Krabi, lądujemy o 15.30 - zastanawiam się czy tego samego dnia damy radę przejechać z Krabi do Khao Sok i skąd jeżdżą jakieś autobusy? Jest to ważna informacja dla mnie ponieważ jedziemy w sezonie i muszę zarezerwować nocleg.
Pozdrawiam
Magda
Jestesmy w Khao Sok. Tez jechalismy z Krabi. Transport z Krabi kosztuje 300 THB. Bilet kupilismy w hostelu. Czas przejazdu ok.2,5-3 h. Miniwany wysadzaja pasazerow przed Khao Sok. Dalej mozna pod hotel podjechac prywatnym transportem. Taksiarze zlatuja sie jak muchy (koszt to zwykle 50 thb)
Usuń