sobota, 12 marca 2011

Singapur i herbatka chryzantemowa

2011_03_04 D78 Singapore 028-12011_03_04 D78 Singapore 018
Nowoczesny Singapur.

2011_03_04 D78 Singapore 0092011_03_04 D78 Singapore 036
Mimo miejskiego zgiełku, miasto jest bardzo dobrze skomunikowane i ludzie bardzo pomocni.

2011_03_04 D78 Singapore 045
Czysto i schludnie.

2011_03_01 D75 Singapore 041
Do rynsztoku łatwo wpaść. Zwłaszcza w nocy i z plecakiem, jak się idzie z lotniska do hotelu i rozgląda dookoła zmiast patrzeć pod nogi. O mały włos ;)

2011_03_01 D75 Singapore 0052011_03_01 D75 Singapore 0092011_03_01 D75 Singapore 016
Śniadanie pierwszego dnia po przylocie.

2011_03_01 D75 Singapore 017
Trzeba było zakupić więcej balastu fotograficznego.

2011_03_01 D75 Singapore 025
Hej ho, hej ho do pracy by się szło.

2011_03_01 D75 Singapore 0272011_03_03 D77 Singapore 055
Herbatka chryzantemowa czy napój migdałowy?

2011_03_02 D76 Singapore 001
A to typowe śniadanie. Kaya tost (kokosowe smarowidło+ masło). Kawa po singapursku to zlepek z mleczkiem skondensowanym. Jajka obowiazkowo. Mniam.

The king of the fruit
Durian – król owoców.

2011_03_01 D75 Singapore 051
Nocne marki na Night Safari, gdzie można spotkać zwierzęta Azjatyckiej dżungli.

2011_03_01 D75 Singapore 055

Jeżozwierz.

2011_03_01 D75 Singapore 056
Tygrysy malaskie. Na szczęście za szybką.

2011_03_03 D77 Singapore 0012011_03_03 D77 Singapore 017
Wielkolud

2011_03_03 D77 Singapore 031
Luneło

2011_03_04 D78 Singapore 002

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz