czwartek, 11 listopada 2010

35 dni

Już tylko 35 dni do naszej podróży! Nie za bardzo to do nas dociera, ponieważ wiele spraw bieżących jest jeszcze w toku. Ostatni miesiąc to będzie jednak niezły kołowrotek - zakończenie pracy, ostatnie egzaminy, wymówienie mieszkania, sprzedanie/pozbycie się mebli, przygotowania do podróży... No cóż. Jak to mówiła moja wychowawczyni w liceum (a dawno, dawno to było) - Tyle tego, że głowa mała!

3 komentarze:

  1. This is a major move and it can be exciting as well as overwhelming... Best of luck for everything, my dears!!! -- Mishan

    OdpowiedzUsuń
  2. p.s. btw, it is very fitting to have set up this blog on November 11th -- "1111" is an excellent fresh starting point! - Mishan

    OdpowiedzUsuń
  3. I must admit I am getting very excited especially now when most of furniture has been sold and all that's left will fit into several boxes...

    OdpowiedzUsuń